Komfortowe samopoczucie

Spread the love
Bartek
Bartek

Ludzie uwielbiają czuć się komfortowo. Każdy z nas lubi od czasu do czasu zawinąć się w koc i z kubkiem herbaty obejrzeć coś ciekawego w telewizji lub spać do dwunastej zamiast robić coś konstruktywnego. Nie jest to w żadnym razie nic złego. Od czasu do czasu należy zwolnić i dać sobie czas na odetchnięcie od zabieganego dnia codziennego. Złe jest to, że wielu z nas widzi w lenistwie nie przyjemną przerwę od pracy i rozwoju, a cel sam w sobie. Wiele osób pracuje po to, tylko, żeby móc wrócić do domu i położyć się na kanapie, przez co dochodzą do momentu, w którym prawie każdą wolną chwilę spędzają na rozleniwianiu się w taki czy inny sposób. Najgorsze w tym jest to, że  to perpetuum mobile. Im bardziej leniwi jesteśmy i im bardziej na co dzień nurzamy się w komforcie tym bardziej gnuśni się stajemy. Ostatecznie dochodzi do tego, że człowiek staje się ospały i nie ma na nic ochoty. Mimo, że dużo odpoczywa nigdy nie ma na nic energii, ale nie rozumie skąd to się bierze. W najlepszym przypadku zaczyna wyrzucać sobie, że nic nie robi i marnuje czas, co obniża jego samoocenę  (ale może też zmotywować go do działania jak to było w moim przypadku), a w najgorszym wegetuje tak przez lata tylko po to, żeby obudzić się kiedyś i zobaczyć, że zmarnował kawał swojego życia. Powinniśmy bardzo uważać żeby nigdy nie dojść do takiego stanu, ponieważ konsekwencje mogą być fatalne. Mogę o tym zaświadczyć, bowiem sam tak kiedyś żyłem. Każdą wolna chwilę spędzałem na graniu w gry komputerowe i innych przyjemnościach. Nikomu nie życzę, żeby myślał o sobie tak jak ja wtedy myślałem.

Dlaczego o tym wszystkim piszę? Robię to z dwóch powodów. Raz by uświadomić was jak groźne może być nieumiarkowanie w przyjemnościach, a dwa żeby przedstawić drogę ucieczki. Wcześniej napisałem, że lenistwo jest jak perpetuum mobile. Jest to straszne, ale mam też dobrą wiadomość. Przeciwieństwo lenistwa ? trud działa dokładnie tak samo. Jeżeli postanowimy sobie, że chcemy zmienić coś w swoim życiu i stać się lepszymi ludźmi wystarczy jeden mały krok naprzód. Np. obiecanie sobie codziennych 5 minut ćwiczeń, albo zwiększenia ilości owoców w diecie. Jeżeli utrzymamy się w tym jednym malutkim postanowieniu zaczniemy sami z siebie powiększać je i dodawać nowe elementy, co więcej ? będzie to nam sprawiało niemałą przyjemność! O wiele większą niż kolejna godzina leżenia na kanapie!! Spróbujcie, a sami się przekonacie, że dwa kwadranse biegania są ciekawsze niż serial w telewizji, a dobrze przyrządzona owsianka jest nie tylko szybsza w przygotowaniu ale i smaczniejsza od zupki chińskiej. A zdecydowanie najwspanialsze w tym wszystkim jest to, że gdy włożycie już w siebie nieco trudu i oparcie kanapy przestanie mieć wgniecenie w kształcie waszych pleców będziecie mogli popatrzeć w lustro i zobaczyć tam kogoś kogo szanujecie. Kogoś kogo inni chcieliby naśladować.

Bartek

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Oblicz: * Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.