Smutny wolontariusz?

Spread the love

W życiu każdego młodego człowieka nadchodzi moment, w którym musi odpowiedzieć sobie na pytanie „Co dalej? Co chce robić w życiu?”. Moja odpowiedź jest prosta: chcę pomagać innym. Chyba tylko relacja z ludźmi może dać nam radość i spełnienie siebie, jak nic innego. Bo, czy ktokolwiek widział kiedyś smutnego wolontariusza? Ich uśmiechnięte twarze i serce otwarte na pomoc, zachęcają nas do życia. Tacy właśnie są wolontariusze Caritas – otwarci, uśmiechnięci i chętni do pomocy.

Do Caritas Archidiecezji Lubelskiej trafiłam przez dwie koleżanki. Skierowały mnie do Asi, która opiekuje się grupą wolontariuszy. Spotkanie z nią wywołało na mojej twarzy uśmiech, który towarzyszył mi do końca dnia. Obudziła ona we mnie jeszcze większą chęć pomocy, pokazując jak Caritas wygląda od wewnątrz. Tak naprawdę to nie jest tylko pomaganie, ale również wspólne spędzanie czasu, poznawanie nowych ludzi i nabywanie doświadczenia. Przez to wolontariat w Caritas staje się jeszcze bardziej wyjątkowy.

wolo

Tak właśnie o wolontariacie w CAL napisała Monika Pasicka, a jej słowa sprawiły, że jeszcze bardziej uwierzyłam, że to, co robimy ma wielki sens, że jest dobre. Jeśli chciałbyś poczuć to, co Monika, jeśli chciałbyś poznać młodych ludzi, którzy tak jak Ty lubią się śmiać, rozwijać, działać i zmieniać świat – dołącz do nas. Napisz na j.skolimowska@caritas.pl, czekamy na Ciebie! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Oblicz: * Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.