„Pośród niesnasków Pan Bóg uderza w ogromny dzwon…

Spread the love

Religieux

 

Fot. ? illustrez-vous – Fotolia.com

Dla słowiańskiego oto papieża otwarty tron.” Gdy dokładnie 35 lat temu oznajmiono światu, że mamy Papieża z Dalekiego Kraju, ów wiersz Juliusza Słowackiego krążył pomiędzy ludźmi niczym proroctwo, zapowiadające rzeczy niezwykłe.

Wezwanie zaś, aby „nie lękać się i otworzyć drzwi Chrystusowi”, nawet te „drzwi systemów ekonomicznych i politycznych” musiało w wielu umacniać nadzieję, że Papież Polak zwiastuje nadejście nowych czasów. Choć znaleźli się i tacy, którzy z ironią powtarzali znane skądinąd pytanie: „A ile ten papież ma dywizji”, okazać się miało wkrótce, że siła nie zawsze tkwi w dywizjach, zaś dywizje bez tej siły, którą dysponuje papież, stają się zwyczajnie bezużyteczne.

Minęło 35 lat, wielokrotnie i na różne sposoby obwieszczano już pokonanie Imperium Zła, które pod hasłami niesienia postępu i nauki, zwyczajnie niewoliło ludzi. Jak wygląda więc świat Anno Domini 2013? Czy drzwi świata gospodarki i polityki zostały otwarte na oścież Jezusowi Chrystusowi? Czy drzwi naszych serc stoją otworem dla Niego i Jego Ewangelii?

Wystarczy spojrzeć na lejącą się strumieniami antychrześcijańską propagandę, aby zobaczyć, że publiczne wymienianie imienia Jezusa Chrystusa powoduje wręcz furię wielu różnych środowisk, zaś publiczne przyznanie się do wiary w to, co mówi Biblia i Katechizm Kościoła Katolickiego może skutkować końcem kariery na unijnych salonach (vide Rocco Buttiglione). Genderyzm natomiast zajął wygodne miejsce po marksizmie leninizmie i zdaje się rozpychać łokciami na prawo i lewo. Co więc pozostało dziś z nauczania Jana Pawła II i jego wielkiego zwycięstwa nad systemem będącym uosobieniem mocy ciemności?

Nie będę wymieniał encyklik, adhortacji i przemówień papieskich. Są one dostępne w serwisie opoki (www.opoka.org.pl) i łatwo je wyszukać. Równie łatwo przeczytać, znacznie trudniej wpisać jako zasady swojego życia.

Zanim jednak zabierzemy się za studium papieskiego nauczania, chociażby w ramach przygotowania do kanonizacji, zacznijmy od słów, od których 35 lat temu Jan Paweł II zaczynał swój pontyfikat – NIE LĘKAJCIE SIĘ! Człowiek, który pozwoli, aby Chrystus wyzwolił go z lęku, już jest zwycięzcą. W historii padały już imperia i ideologie. Genderyzm i antyteizm nie są od nich ani silniejsze, ani bardziej przekonujące. Pontyfikat bł. Jana Pawła II pokazuje zaś, że serca pozyskane dla nadziei, napełniają na nowo duszę wiarą, całego człowieka miłością, a społeczeństwa i świat – powiewem Ducha Świętego, który sprawia że każde mury kiedyś runą i powstanie nowy, lepszy świat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Oblicz: * Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.